Swobodny ranking najtańszego OC
Wykonywanie jakichkolwiek rankingów mówiących o najtańszym OC, czy najtańszej firmie, jest z góry skazane na niepowodzenie. Dlaczego? Ponieważ w Polsce jest tak wielu kierowców, że nie sposób dla nich wszystkich określić jednego towarzystwa, które każdemu z nich z osobna zaproponuje najlepszą na rynku ofertę.
Składka OC to wbrew pozorom bardzo skomplikowana sprawa i nie da się jej określić jedynie na podstawie marki samochodu i jego pojemności. Na cenę wpływa tak wiele najróżniejszych czynników, że pewnie o połowie z nich wiedzą jedynie ci, którzy je ustalają. Wszystko zależy od oceny ryzyka, czyli prawdopodobieństwa spowodowania szkody przez danego kierowcę w najbliższym roku ubezpieczeniowym. Pod uwagę brany jest m.in. wiek kierowcy, współwłaściciele, możliwość prowadzenia samochodu przez młodego kierowcę, wyjazd na dłuższy czas za granicę, niekiedy posiadane niepełnoletnich dzieci, miejsce zamieszkania itp. dane.
Każdy kierowca to inny zestaw tych informacji co automatycznie powoduje, że cena również będzie inna. Każde towarzystwo składki liczy swoimi metodami więc nie sposób określić jednego, które przedstawi najtańsze oferty dla wszystkich. Przy każdej próbie ustalenia takiego ubezpieczyciela od razu okaże się, że przynajmniej jedna z przykładowych osób obowiązkową ochronę kupiłaby dużo taniej w innej firmie.
Zawsze jednak można podejść do tematu z lekkim przymrużeniem oka i przedstawić bardzo ogólne kształtowanie się cen, np. w województwach. Aby takie zestawienie było uczciwe należy przyjąć pewną stałą, w tym przypadku będzie to kierowca posiadający określony samochód. Będzie to mężczyzna w wieku 40 lat, posiadający Volkswagena Golfa z 2002 roku, o pojemności silnika 1598 ccm, przebiegu 95 tys. km, sprowadzony z zagranicy w 2009 roku, a obecny właściciel jest drugim w historii samochodu. Kierowca ma prawo jazdy od 22 lat, nie spowodował w tym czasie żadnych szkód i posiada maksymalne zniżki. Jego żona nie jest współwłaścicielką, ale czasami jeździ danym pojazdem. Właściciel posiada również dwójkę niepełnoletnich dzieci w wieku 4 i 7 lat. Nie ma planowanych wyjazdów za granicę. To będzie podstawa do obliczeń.
Następnie należy zauważyć prawidłowość, że w miastach wojewódzkich jest zawsze drożej, niż w jakiś mniejszych miejscowościach tego samego województwa. Dlatego też, aby uczciwie określić choćby przybliżoną średnią wartość polisy, najlepiej będzie wziąć pod uwagę główne miasto i jakieś małe miasteczko na peryferiach. Przy obliczaniu składki zmieniać się będą jedynie kody pocztowe, a do przeliczeń wykorzystana będzie jedna z dostępnych w Internecie porównywarek OC. Najpierw policzona została stawka ubezpieczenia w głównym mieście województwa, a potem w jednej z mniejszych miejscowości. Na koniec wyciągnięta zastała średnia z dwóch otrzymanych wartości i w sposób bardzo ogólny można było określić średnią wartość OC.
Najlepiej będzie może zacząć od najdroższego miasta, którym o dziwo nie jest Warszawa, ale Gdańsk, w którym polisa wyniosłaby naszego kierowcę średnio 435,32 zł. Najtaniej z kolei byłoby w Lublinie – 306 zł. W miejscowościach mniejszych stawki nie przekraczały 350 zł. Po obliczeniu wszystkich średnich wyszło, że dany kierowca najmniej za ubezpieczenie zapłaci w województwie podkarpackim, gdzie średni koszt OC wyniósł 289 zł. Najwięcej z kolei wyda pomorskim, bo średnio aż 384 zł.
Jednak jak plasują się inne województwa na tle tych dwóch? Aby wszystko było jasne, najlepiej będzie przedstawić wszystkie wyniki. Koszt obowiązkowego ubezpieczenia w poszczególnych województwach, wynosi:
- podkarpackie – 289 zł
- lubelskie – 295 zł
- świętokrzyskie – 303 zł
- śląskie – 305 zł
- opolskie – 312zł
- małopolskie – 317 zł
- warmińsko-mazurskie i podlaskie – 320 zł
- lubuskie – 329 zł
- łódzkie – 346 zł
- kujawsko-pomorskie – 347 zł zachodniopomorskie – 351 zł
- wielkopolskie – 357 zł
- mazowieckie i dolnośląskie – 378 zł
- pomorskie – 384 zł
Należy jednak pamiętać, iż nie oznacza to, że wszyscy kierowcy mieszkający na Podkarpaciu będą mieć najniższe stawki za OC, a ci mieszkający w Pomorskiem najwyższe. Rankingi nigdy nie będą w stanie określić jednego najtańszego województwa, czy najtańszego towarzystwa, bo to sprawa bardzo złożona. Zestawienie przedstawione powyżej ma jedynie na celu, w sposób bardzo ogólny pokazać jak kształtują się tendencje cenowe w różnych częściach Polski. Należy podchodzić do niego z dozą sceptycyzmu i zdrowego rozsądku. Najlepiej po prostu samemu zorientować się w stawkach dla siebie i swojego samochodu, u różnych ubezpieczycieli. Wtedy będzie się mieć pewność, że wybrana oferta, rzeczywiście jest dla nas najkorzystniejsza.